Wet Smell Of Grass


Idź do treści

Menu główne:


O Wet Smell Of Grass


    Miasto żyje. Oddycha. Potrafi przemówić. Przyciąga i kusi. Pochłania i pogrąża. Wydaje z siebie odgłosy zadowolenia i zawodu. Próbuje nam coś powiedzieć, licząc na to, że odpowiednio to odczytamy. Usłyszymy go i zareagujemy. Odpowiemy na jego prośby i życzenia. Ja próbuję czytać z miasta jak z zaklętej księgi. Odbieram jego krzyk i przedstawiam go we własnym języku. Języku dźwięków i przemyśleń. Rozmawiamy...

    Miasto ma swój zapach. Wyszedłeś kiedyś na ulicę latem o wczesnej porze ? Czułeś ? Inaczej pachnie Śródmieście, inaczej Mokotów, inaczej Wola, a jeszcze inaczej Ząbki. Miasto jeżeli chodzi o zapachy zostawiło we mnie wspomnienie. Zapach z 2005 roku był nie powtarzalny. Już żadnego lata nie czułem tego samego. Wieczory tego roku też pachniały inaczej.

    Pierwszy śnieg. Pamiętny śnieg 2005 roku. Oglądaliśmy go w Królikarni. Po tym wydarzeniu zabrzmiał First Winter In Warsaw.



Copyright (c) Specta 2009 | wsofg@o2.pl

Powrót do treści | Wróć do menu głównego